Zapraszamy do udziału w 11 edycji Konkursu FINSIM – Liga Akademicka

FINSIM Liga Akademicka to nauka przez doświadczenie – uczestnicy zdobywają umiejętności potrzebne w pracy zawodowej, podejmując decyzje jako członkowie zarządu banku.

Zespoły składające się ze Studentów tworzą zarządy wirtualnych banków, które działają w zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym, symulowanym przez program komputerowy.  FINSIM łączy ponad 20-letnie doświadczenia z wykorzystaniem symulacji opracowanej na Uniwersytecie Stanford, a także nowej symulacji opracowanej z partnerem zagranicznym ITCB Hungary, która odpowiada najnowszym wymaganiom regulacyjnym w Europie.

Dotychczas odbyło się 10 edycji konkursu w których udział wzięło 1039 studentów, podzielonych na 218 zespołów z 43 uczelni z całej Polski.

Konkurs daje niepowtarzalną szansę szerszego spojrzenia na proces zarządzania bankiem komercyjnym oraz całą gamę ryzyk, z którymi współczesne banki mają na co dzień do czynienia. Jedną z najczęściej podkreślanych zalet jest całościowe spojrzenie na bank z pozycji członka Zarządu Banku, niedostępne nie tylko dla studentów, ale nawet dla większości pracowników banków. Tak jak w przypadku prawdziwych banków, zespoły przez cały czas trwania gry muszą analizować swoje decyzje pod kątem ich wpływu na nadzorcze miary ryzyka, oceniać poziom zapotrzebowania na kapitał i szukać jak najbardziej efektywnych metod jego pozyskiwania.



JAK ZAGRAĆ?
Zbierz 5-osobowy zespół ze wskazaniem Lidera
Wejdź na stronę http://liga.finsim.pl/ i pobierz formularz zgłoszenia
Wypełnij formularz i prześlij w formie elektronicznej na adres mskwarska@wib.org.pl
Rekrutacja zespołów odbywa się do 15 grudnia 2022 r.

Szczegóły:

http://liga.finsim.pl/

Rekordowo niska łączna kwota prób wyłudzeń kredytów w III kwartale 2022 r.

W Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE, który jest ogólnopolską bazą skradzionych i zagubionych dokumentów prowadzoną przez sektor bankowy w celu ochrony przed wyłudzeniami z użyciem kradzionej tożsamości, w III kwartale br. zastrzeżono 45.240 dokumentów, a ich łączna liczba wynosi już ponad 2,25 mln szt.

– Statystycznie do bazy Systemu DZ trafiało niemal 500 dokumentów dziennie. Bardzo nas cieszy tak wysoka liczba zastrzeżeń. Oczywiście nie dlatego, że tak dużo osób swoje dokumenty w różnych okolicznościach traci, ale dlatego, że takie dane są potwierdzeniem wysokiego stopnia świadomości Polaków w tym zakresie, nad czym w ZBP – razem z bankami, samorządami i wieloma instytucjami rządowymi i pozarządowymi – pracujemy od wielu lat – powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich.

W okresie lipiec-wrzesień 2022 r. odnotowano 2.089 prób wyłudzeń na łączną kwotę 47,7 mln zł. Pomimo utrzymywania się dosyć wysokiej liczby prób ich łączna kwota jest rekordowo niska. – dotychczasowe minimum (51,7 mln zł w IV kwartale 2018 r.) zostało pobite o niemal 7,6%.

Warto podkreślić, że najwyższa próba wyłudzenia dotyczyła 6 mln zł (woj. mazowieckie). W przeszłości kilkukrotnie zdarzały się próby dot. kwot przekraczających kilkanaście czy nawet dwadzieścia milionów zł. Łącznie odnotowano tylko 4 próby wyłudzeń na kwotę przekraczającą 1 mln zł. To już trzeci kwartał z rzędu, w którym widać tak stosunkowo pozytywne dane – powiedział Grzegorz Kondek, Koordynator Kampanii Informacyjnej Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE.

***

Związek Banków Polskich – wspólnie z Policją i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji – rekomendują, aby zawsze w sytuacji utraty dokumentów tożsamości jak najszybciej zastrzec je w banku – także, gdy dokumenty utraci osoba, która nie korzysta i nigdy nie korzystała z usług bankowych. Krótka instrukcja, co trzeba zrobić:

Zastrzeżenie w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – w swoim banku lub w dowolnym banku przyjmującym zastrzeżenia także od osób niebędących jego klientami. Można to zrobić osobiście w oddziale bankowym. Część banków przyjmuje zastrzeżenia również telefonicznie, pod numerem +48 828 828 828 (tylko od własnych klientów, po zdalnej weryfikacji tożsamości). Można także skorzystać z konta na stronie www.bik.pl (tylko w sytuacji, gdy ktoś miał tam założone wcześniej konto na utracony dokument).

Powiadomienie Policji – w przypadku, jeżeli dokumenty utracono w wyniku kradzieży.

Zawiadomienie najbliższego organu gminy lub placówki konsularnej i wyrobienie nowego dokumentu – informacje dotyczące konieczności zawiadomienia organu gminy o utracie dokumentu, znajdują się na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Warto pamiętać, że trzeba zastrzegać nie tylko dokumenty tożsamości, ale także utracone karty bankowe. W Polce jest ich ponad 30 mln. Najłatwiej i najszybciej jest wykorzystać uniwersalny, międzybankowy System Zastrzegania Kart, dostępny pod numerem tel. (+48) 828 828 828: Wiele banków – Jeden uniwersalny numer. System działa na całym świecie, w systemie 24/7.

***

System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE Związku Banków Polskich to ogólnopolska baza milionów skradzionych i zagubionych dokumentów. Chroni przed wyłudzeniami z użyciem cudzej tożsamości. Zastrzegać dokumenty powinni wszyscy – nie tylko klienci banków. To najważniejszy krok, który trzeba natychmiast zrobić, gdy utracimy np. dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. W kilka minut dane trafiają do wszystkich banków, operatorów telefonii komórkowych oraz tysięcy innych firm korzystających z systemu.

Najnowsze wydanie cyklicznego Raportu o dokumentach infoDOK znajduje się zawsze na stronie: www.DokumentyZastrzezone.pl

Nowe metody cyberprzestępców. „Odchodzą od typowych ataków hakerskich”

– Doświadczenia wielu krajów pokazują, że spowolnienie wzrostu gospodarczego zwykle pociąga za sobą skok liczby wyłudzeń i innego rodzaju oszustw. Spodziewam się, że z podobnym zjawiskiem będziemy mieć do czynienia również w Polsce – przewiduje Bartosz Wójcicki, dyrektor Biura Usług Antyfraudowych w BIK.

Według niego, w kolejnych kwartałach szczególnie narażone na wzmożoną aktywność przestępców będą̨ zarówno osoby prywatne, jak i małe oraz średnie firmy.

Oszuści podsuwają ofiarom aplikacje. Nie wolno ich pobierać i instalować

Przekierowania na fałszywą stronę internetową banku w celu zalogowania, wysyłanie e-maili i SMS-ów o wygranej czy niezapłaconej fakturze – to działania, których celem jest zwykle skłonienie ofiary do kliknięcia w link umożliwiający kradzież środków lub danych.

Jednak eksperci BIK zwracają uwagę, że coraz popularniejszy wśród cyberprzestępców staje się tzw. vishing. To wszelkiego rodzaju próby manipulacji, podczas których oszuści np. podczas rozmowy telefonicznej podszywają się zarówno pod numer infolinii danej firmy, jak również pod pracownika banku, przedstawiciela firmy inwestycyjnej czy policjanta.

– Cyberprzestępcy odchodzą̨ od typowych ataków hakerskich, które były ich domeną jeszcze kilka lat temu. Dziś stawiają̨ na manipulację, by ofiara sama udostępniła im dane, które następnie umożliwią kradzież oszczędności czy zaciągnięcie zobowiązania na cudzą tożsamość – zauważa Bartosz Wójcicki.

Jednym ze sposobów na oszustwo jest np. skłonienie ofiary do samodzielnego uruchomienia na komputerze bądź smartfonie aplikacji, za pomocą której można obserwować pulpit urządzenia ofiary i z łatwością odczytać loginy i hasła, a nawet przejąć kontrolę nad urządzeniem.

Dlatego BIK przestrzega, by nigdy nie instalować na komputerze bądź smartfonie oprogramowania lub aplikacji pod wpływem rozmowy z nieznajomą osobą. Podejrzenia powinna wzbudzić np. zachęta do pobrania aplikacji z przesłanego linku w celu weryfikacji danych klienta. Instytucje finansowe nigdy nie stosują takich metod.

Złudne poczucie bezpieczeństwa. Każdy może paść ofiarą oszustów

– Aż jedna trzecia Polaków nie obawia się̨ wyłudzenia swoich danych osobowych. Jednak to złudne poczucie bezpieczeństwa może okazać́ się̨ bardzo kosztowne. Każdy może paść ofiarą złodziei. Nawet świadomość́ istnienia ryzyka, pilnowanie danych tożsamości czy haseł do logowania nie dają̨ całkowitej pewności, że nie dojdzie do ich wycieku – podkreśla Andrzej Karpiński, dyrektor ds. Bezpieczeństwa Grupy BIK.

Uwagę zwraca też niewielka wiedza Polaków na temat skutków kradzieży danych. Na pytanie o możliwe konsekwencje takiego zdarzenia 18 proc. respondentów odpowiedziało: „nie wiem”, a 16 proc. posługiwało się ogólnymi stwierdzeniami, jak np.: „dużo złego” .

W specjalnym quizie o cyberbezpieczeństwie 75 proc. ankietowanych nie potrafiło wskazać linku, który powinien wzbudzić niepokój i którego nie należy otwierać.

Tymczasem aktywność przestępców nie maleje, a skradzione przez nich dane mogą zostać wykorzystane m.in. podczas próby wyłudzenia kredytu.

Antywirus to za mało. Tak należy chronić siebie i swoje urządzenia

Aktywność przestępców w poszukiwaniu okazji do zdobycia cennych danych osobowych skłania do ponownego przypomnienia o najważniejszych zasadach ochrony w cyberprzestrzeni.

  • Nie instaluj oprogramowania lub aplikacji pod wpływem rozmowy z rzekomym pracownikiem banku czy policjantem,
  • Używaj programów antywirusowych i nie wyłączaj ich na prośbę nieznanych ci osób,
  • Nie otwieraj linków z niezweryfikowanego źródła,
  • Nie ufaj prośbom od znajomego, który za pośrednictwem mediów społecznościowych prosi Cię o pieniądze lub kod BLIK. Najpewniej doszło do włamania na jego profil,
  • Stosuj mocne hasła do logowania,
  • Jeśli nie możesz zapamiętać haseł, używaj dedykowanego Managera haseł,
  • Korzystaj z 2FA (weryfikacji dwuskładnikowej np. za pomocą SMS),
  • Miej aktywne Alerty BIK. Dzięki powiadomieniom sms lub e-mail szybko dowiesz się o możliwej próbie wyłudzenia kredytu na Twoje dane.

Przestrzeganie powyższych reguł to podstawa, by uniknąć kradzieży środków bądź wyłudzenia kredytu na skradzione dane.

Więcej na: media.bik.pl

Wykład online: Krajobraz cyberzagrożeń – kto jest na celowniku?

Wykład online odbędzie się w czwartek 20 października 2022 r. o godz. 11.00.

Temat: Krajobraz cyberzagrożeń – kto jest na celowniku?

Czas trwania wykładu: 60 minut + sesja pytań.

Prowadzący wykład:

  • Andrzej Karpiński – Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa – Grupa BIK
  • Paweł Piekutowski – Kierownik zespołu CSIRT – Urząd Komisji Nadzoru Finansowego  

Tematyka wykładu

Andrzej Karpiński : „Na pracownika banku”, „na firmę energetyczną”, „na kuriera”, „na wygraną w loterii” – to tylko krótka lista sposobów złodziei danych, by wyłudzić nasze dane. Nie wolno uśpić czujności, bo nasze personalia w rękach złodziei oznaczają wysokie niebezpieczeństwo. Przestępcy mogą wyłudzić nasze dane, wykorzystując różne przebiegłe chwyty socjotechniczne. Czy powinniśmy się tym przejmować? Zdecydowanie! Każdego dnia skradzione dane wykorzystywane są do wyłudzania kredytów, zawierania fałszywych umów z operatorem telekomunikacyjnym czy zakładania fałszywej działalności gospodarczej. Tylko w I kwartale 2022 r. zablokowano wyłudzenia kredytów na prawie 52 mln zł. W trakcie webinarium powiemy o rodzajach zagrożeń, technikach stosowanych przez złodziei, efektach i skutkach dla osób, które zostały dotknięte takim działaniem.

Paweł Piekutowski: Opowie o fałszywych inwestycjach i sposobach dystrybucji fałszywych stron inwestycyjnych w oparciu o reklamy w mediach społecznościowych.

Prelegent

Andrzej Karpiński – Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa w Grupie BIK

Od ponad 20 lat dzieli się swoim doświadczeniem, wiedzą i pasją z zakresu sieci i bezpieczeństwa. Pracował m.in. w największych firmach telekomunikacyjnych w Polsce oraz zagranicą (np. Orange, ATMAN, Asiacell), jako koordynator jednej z największych na świecie sieci IRC (EfNet), jako ekspert Grupy Roboczej IoT przy Ministerstwie Cyfryzacji. Ekspert w zakresie zarządzania zespołami bezpieczeństwa sieci, tworzenia architektury zabezpieczeń teleinformatycznych, telemedycznych i rozwoju strategii bezpieczeństwa organizacji.

Był członkiem komitetu sterującego SIMARGL – europejskim projekcie ds. cyberbezpieczeństwa. Jest stałym Członkiem Rady Programowej PLNOG PROIDEA oraz Polskiego Towarzystwa Informatycznego.

W Grupie BIK odpowiada za system zarządzania bezpieczeństwem informacji Biura Informacji Kredytowej oraz jej spółki zależnej Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Z zamiłowania do pracy dziennikarskiej w latach 90-tych redagował rubrykę BitMan w Dzienniku Wschodnim, oswajając czytelników z zawiłą i skomplikowaną tematyką bezpieczeństwa informatycznego. Prywatnie rozwija swoje pasje sportowe jako zawodnik sekcji strzeleckiej i karate.

Rejestracja

Rejestracji na wykład online można dokonać od razu po otrzymaniu maila, sugerujemy nie później niż 15 min przed rozpoczęciem wykładu:

Aby zarejestrować się na wykład, prosimy o kliknięcie w poniższy link – należy wpisać imię, nazwisko, nazwę uczelni, liczbę studentów na wykładzie (wpisać liczbę w przypadku, gdy wykład jest transmitowany  w sali)  oraz adres e-mail:

www.nzb.pl/WYKŁAD_BIK

Po zarejestrowaniu się otrzymacie Państwo wiadomość e-mail, zawierającą link do wykładu online, która zostanie wysłana na adres e-mail wskazany podczas rejestracji (gdyby nie było maila w skrzynce głównej należy sprawdzić Spam lub inne foldery poczty).

Wykład online ma charakter interaktywny dzięki możliwości zadawania pytań i dzielenia się własnymi opiniami na czacie. Czat będzie moderowany.

WAŻNE: W wykładzie online można uczestniczyć korzystając najlepiej z komputera/laptopa (także można korzystać ze smartfonu lub tabletu) używając aktualnej przeglądarki internetowej: Google Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Safari lub Edge. Najlepiej skorzystać z najaktualniejszej wersji przeglądarki Google Chrome.

Certyfikat

Każdy uczestnik po wykładzie otrzyma maila z podziękowaniem wraz z linkiem do certyfikatu uczestnictwa (wystawiony na podane podczas rejestracji Imię i Nazwisko).

Wiemy, że duża część zajęć realizowana jest stacjonarnie w salach, dlatego istnieje możliwość, aby studenci zgromadzeni podczas wykładu w sali na Państwa zajęciach lub innych wykładowców, także otrzymali imienny certyfikat uczestnictwa.

W takim przypadku wykładowca rejestruje się na wykład – link rejestracyjny poniżej – wyświetla studentom wykład.

Jeśli uczestnicy zgromadzeni na sali będą chcieli otrzymać certyfikat to wykładowca przesyła listę studentów uczestniczących w wykładzie w excelu zawierającą tylko imiona i nazwiska studentów na adres mailowy, czyli nzb@nzb.pl

Serdecznie zapraszam wykładowców, studentów i koła naukowe.

Zadłużenie generacji Z spada, ale trend może się nie utrzymać. Młodych już dosięgnęła inflacja

Polska studentami stoi. Według danych GUS, pod koniec 2021 r., w krajowych uczelniach kształciło się ponad 1,2 mln osób[1]. To ponad połowa wszystkich Polaków między 19 a 24 r.ż.[2]. Znakomitą większość żaków, od niepobierających nauki rówieśników, odróżnia brak możliwości podjęcia pełnoetatowej pracy, a to może negatywnie wpłynąć na ich sytuację finansową. A jak ona wygląda? Z Raportu InfoDług przygotowanego na podstawie danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK wynika, że suma zaległych zobowiązań Polaków w wieku od 18 do 24 lat wyniosła po pierwszym półroczu 2022 ponad 853 mln zł. To nieco mniej niż pod koniec roku ubiegłego, gdy suma ta oscylowała w granicach 900 mln zł i zdecydowanie mniej niż przed pandemią, bo w marcu 2020 r. przeterminowane zadłużenie wynosiło 1,2 mld zł. To, czy ta tendencja się utrzyma, może budzić jednak wątpliwości. Dlaczego? Z publikacji „Portfel Studenta 2022” – przygotowanej przez Fundację „Warszawski Instytut Bankowości” i Związek Banków Polskich – wynika, że średnie miesięczne wydatki polskiego studenta wciąż rosną i wynoszą teraz około 3 177 zł. Dla porównania, przed rokiem było to 2 740 zł, a przed dwoma laty – 2 652 zł. W efekcie, więcej niż co trzeci respondent (38 proc.) zadeklarował pogorszenie swojej sytuacji finansowej i materialnej [3].

Potwierdzają to wyniki badania przeprowadzonego przez Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Wynika z niego, że co trzeci (34 proc.) ankietowany w wieku od 18-24 lat nie ma w tej chwili oszczędności (min. 3 wynagrodzenia) i taki stan rzeczy utrzymuje się już od pół roku. Co piąty (21 proc.) zabezpieczenie finansowe posiadał, ale stracił je w ciągu ostatnich 6 miesięcy[4]. – Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że rezerwy zostały przeznaczone na codzienne wydatki, które są w tej chwili nieporównywalnie wyższe niż przed kilkoma miesiącami. Młodzi-dorośli – bez względu na to, czy już pracują, czy jeszcze się uczą – mogą niedługo znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Ci aktywni zawodowo dopiero wchodzą na rynek pracy, ich wynagrodzenia często nie są wysokie i nie wystarczają na pokrycie wszystkich potrzeb. Ci studiujący mogą natomiast pracować wyłącznie dorywczo, a przy tym nie zawsze mają możliwość skorzystać ze wsparcia rodziców czy dziadków, którzy również mierzą się z konsekwencjami kryzysu – mówi Sławomir Grzelczak, Prezes BIG InfoMonitor.

Zobowiązań najczęściej nie spłacają młodzi mężczyźni, a rekordzista ma ponad 700 tys. zł długu

– Pandemia oraz jej konsekwencje, tj. twardy lockdown i nauka zdalna, bez wątpienia przysłużyły się portfelom młodych osób. Powrót do domów rodzinnych i korzystanie z gościnności rodziców sprawiły, że wielu studentom odpadła spora część kosztów związanych z samodzielnym utrzymaniem – czynsz, codzienne zakupy. Analizując zgromadzone przez nas dane, możemy zauważyć, że w latach 2018-2020 ich zaległości zwiększały się dwa razy szybciej niż ogółu społeczeństwa, a od marca 2020 systematycznie spadają – dodaje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

O spłaceniu długu zdecydowanie częściej zapominają młodzi mężczyźni. W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK widnieje bowiem 77 006 panów (zaległość – 520 mln zł) i 47 638 pań (zaległość – 333 mln zł) między 18 a 24 r.ż.

Najbardziej zadłużeni w tej kategorii wiekowej są mieszkańcy woj. śląskiego. Łącznie mają niemal 118 mln zł nieuregulowanych płatności. Stąd pochodzi także rekordzista. 21-latek zalega bankom i instytucjom finansowym na ponad 708 tys. zł. Kolejne miejsca zajmują zameldowani w województwach mazowieckim (111 mln zł) i dolnośląskim (93 mln zł). Najmniej niespłaconych długów mają natomiast osoby z woj. świętokrzyskiego (15 mln zł). Najwyższe średnie zaległe zadłużenie obserwujemy w woj. wielkopolskim (7 502 zł), a najniższe w lubelskim (5 430 zł).

Alimenty, rachunki, czynsz – z tymi płatnościami młodzi mają największy problem

Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że największy udział w łącznej kwocie zaległego zadłużenia młodych-dorosłych mają zaległości pozakredytowe. Łączna kwota zaległych zobowiązań takich jak bieżące rachunki, czynsz czy alimenty, wynosi bowiem ponad 464 mln zł. To średnio 4853 zł na osobę. Jeżeli pod uwagę weźmiemy tylko niezapłacone w terminie alimenty, średnia wyniesie już 9811 zł. W przypadku mandatów za jazdę bez biletu będzie to 295 zł, a rachunków telekomunikacyjnych – 3378 zł. Więcej tego typu zaległości mają zdecydowanie mężczyźni. W Rejestrze widnieje ich niemal 60 tys. i mają oni ponad 278 mln zł zaległych zobowiązań pozakredytowych. Dla porównania, kobiet jest tylko 36 tys., a suma ich zadłużenia nie przekracza 186 mln zł.

Mimo, że w przypadku zobowiązań kredytowych łączna kwota zaległych długów jest nieco mniejsza, bo nie przekracza 389 mln zł, to średnie zadłużenie na osobę jest wyższe i wynosi 6 tys. zł. To oczywiste z uwagi na fakt, że kwoty rat są w przeważającej większości dużo wyższe niż bieżące rachunki. Średnia wartość zaległego długu to aż 57 tys. zł w przypadku kredytu mieszkaniowego i 6 tys. zł w przypadku konsumpcyjnego. Również tutaj przewagę mają mężczyźni. Niesolidnych dłużników jest 37 tys., a dłużniczek – 25 tys.

Źródło: media.big.pl

Wystartowała XI edycja konkursu na platformie Score Hunter

Platformę przygotowało Biuro Informacji Kredytowej. Każdy student który zdecyduje się zarejestrować na www.scorehunter.edu.pl ma szansę podnieść swoje kwalifikacje z zakresu budowania własnej wiarygodności finansowej, ale nie tylko. Score Hunter podpowie również czym jest scoring, jak chronić własne dane osobowe, zastrzec zgubiony dowód i uniknąć konsekwencji wyłudzenia kredytu na naszą tożsamość.

Jak skorzystać z platformy Score Hunter?

Wystarczy zarejestrować się na www.scorehunter.edu.pl i wejść do gry.

Zapraszamy!

Znaczący wzrost zainteresowania wynajmem nieruchomości wśród studentów

W raporcie „Studenci na rynku nieruchomości 2022” przedstawiono analizę na podstawie ankiet internetowych wypełnianych przez studentów z największych polskich ośrodków akademickich. Badanie ma na celu regularną, pogłębioną analizę prawidłowości na rynku najmu studenckiego.

W wynikach zauważalny jest spadek liczby ankietowanych mieszkających u rodziny lub znajomych i nieponoszących opłaty za najem. Podobne odwrócenie sytuacji odnotowano w przypadku osób zakwaterowanych w akademikach.

Po szczycie pandemii z 2021 r., która wiązała się z daleko idącym wpływem na życie niemal każdego mieszkańca Polski i cyfrową rewolucję – zwłaszcza w edukacji – widać, że zmiany dotykające w tym okresie studencki rynek najmu nie były trwałe. Powrót studentów do miast przełożył się na znaczny wzrost udziału wynajmujących nieruchomości prywatne, aż o 15 pp. w porównaniu do 2021 roku. Prawie 50% ankietowanych mieszka w wynajmowanej nieruchomości lub w akademiku – zauważa dr Jacek Furga, prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji Sp. z o.o., szef Centrum AMRON.

Sytuacja mieszkaniowa studentów zależy od trybu nauczania – w przypadku studentów, który mają zajęcia tylko zdalnie, udział wynajmujących nieruchomości prywatne jest dwukrotnie mniejszy. Tylko 10% studentów uczących się stacjonarnie mieszka samemu w mieszkaniu lub domu. 

Wśród ankietowanych studentów uczących się w trybie stacjonarnym zaledwie 10% mieszka samodzielnie w wynajętej nieruchomości. Ok. 38% studentów uczących się stacjonarnie dzieli mieszkanie z jednym lokatorem, zaś ponad połowa – z dwoma lub więcej osobami. Odpowiedzi na to samo pytanie wśród studentów niestacjonarnych trochę się różnią. Większy odsetek (około 13%) może sobie pozwolić na samodzielne mieszkanie. Ok. 55% z tej grupy studentów współdzieli wynajmowane lokum tylko z 1 osobą, a 32% z 2 lub więcej.

Badanie miesięcznych kosztów najmu wykazało, że w przypadku ok. 1/3 studentów stacjonarnych i 1/4 niestacjonarnych ich opłaty za zakwaterowanie mieściły się w przedziale od 750 do 1000 zł (dla porównania, średni miesięczny koszt w akademiku uczelnianym to 429 zł za pokój współdzielony i 573 zł za pokój jednoosobowy). Widoczna jest tu także dysproporcja pomiędzy rozkładem kosztów w zależności od trybu studiów. Studenci stacjonarni częściej decydowali się na tańsze lokum. Na zakwaterowanie w przedziale cenowym do 500 zł zdecydowało się ok. 17% pytanych studentów studiów stacjonarnych, a wśród niestacjonarnych tylko 9%. Natomiast na ponoszenie kosztów powyżej 1500 zł zdecydowało się 8% studentów uczących się w trybie stacjonarnym i aż 18% w trybie niestacjonarnym. Opłaty za samodzielne wynajęcie mieszkania lub współdzielenie go z drugą osobą w przypadku studentów uczących się stacjonarnie i niestacjonarnie kształtują się na podobnym poziomie – ponad 1700 zł za mieszkanie samodzielne i blisko 1100 zł za współdzielone z drugą osobą.

Ponad 75% studentów zgodziło się na warunki proponowane przez właścicieli nieruchomości. Tylko 10% ankietowanych deklaruje, że udało im się wynegocjować niższą cenę. Nieznaczna część studentów odpowiedziała, że cena w umowie jest wyższa, niż była podana w ofercie. 

Powrót do dużych miast skutkuje jednak wzrostem poziomów czynszów z uwagi na brak nowej podaży, co dodatkowo wzmagane jest przez migrację z Ukrainy. Dodatkowo pojawił się brak alternatywy w postaci większej dostępności kredytów hipotecznych, co w poprzednich latach było dla wielu studentów, szczególnie pracujących, sposobem na pójście na swoje i niejako w ten sposób płacenie czynszu samemu sobie. Ta sytuacja będzie miała wpływa na utrzymywanie się tej tendencji wzrostu cen najmu w najbliższym roku akademickim. Dodatkowym czynnikiem wzrostu czynszów jest wzrost kosztów mediów i przerzucanie efektów drugiej rundy inflacyjnej na czynsze – komentuje dr hab. Bogusław Półtorak, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego, Prodziekan ds. Kształcenia.

W Raporcie „Studenci na rynku nieruchomości 2022” przedstawiono także szereg analiz dotyczących m.in.:

  • standardu najmowanych nieruchomości,
  • czynników mających największy wpływ na wybór najmowanej nieruchomości,
  • źródeł informacji o nieruchomościach przeznaczonych na wynajem,
  • planów mieszkaniowych studentów.

Pełny Raport jest dostępny na stronie internetowej www.amron.pl

Przybywa niepłacących alimentów, a na wyprawkę szkolną potrzeba ponad 500 zł

Średni wydatek jaki w tym roku przewidują na wyprawkę szkolną, rodzice samodzielnie wychowujący dzieci, którzy mają jednocześnie zasądzone alimenty, to najczęściej ponad 500 zł, odpowiedziało tak 51 proc. ankietowanych o ponad 5 pkt. proc. więcej niż przed rokiem. Od 400 do 500 zł założyła na ten cel co szósta osoba, a co ósma między 300 a 400 zł – wynika z badania wykonanego w sierpniu przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor. Dla prawie 76 proc. osób będzie to wyższa kwota niż w ubiegłym roku. Wszystkiemu winna inflacja, która sprawiła, że podrożało wszystko. Skompletowanie wyprawki szkolnej będzie nie lada wyzwaniem, a to dopiero kropla w morzu potrzeb.

 – Szczególnie, że sytuacja finansowa wielu niealimentowanych rodzin nie wygląda najlepiej. W naszym badaniu, prawie 35 proc. osób wskazuje, że żyje skromnie i musi na co dzień bardzo oszczędnie gospodarować swoimi budżetami. 4 proc. osób odpowiada wręcz, że nie ma pieniędzy nawet na podstawowe potrzeby. Kolejne 46 proc. osób żyje na średnim poziomie, ale nie zawsze może sobie pozwolić na poważniejsze zakupy. Jedynie co dziewiąta osoba wspomina, że wiedzie się jej dobrze i wystarcza jej na wiele, bez specjalnego oszczędzania. 4 proc. mówi, że żyje bardzo dobrze i że może pozwolić sobie na pewien luksus – informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Źródło: badanie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

Gdy nie ma alimentów, brakuje też na edukację dzieci

Obecnie już niemal 80 proc. rodziców opiekujących się dziećmi, które nie otrzymują zasądzonych alimentów, ocenia, że właśnie ze względu na kiepską sytuację finansową mają one zdecydowanie gorsze warunki do nauki niż rówieśnicy. Przed rokiem uważała tak ponad połowa ankietowanych. 39 proc. opiekunów podkreśla, że nie stać ich na jakiekolwiek zajęcia dodatkowe, a kolejne 30 proc. ankietowanych deklaruje, że może opłacić najwyżej jedne zajęcia pozalekcyjne. Co piąty badany wskazuje, że nie może sobie pozwolić też na sfinansowanie dziecku korepetycji, w razie pojawienia się problemów w nauce.

Co więcej, jak wynika z badania, rodzic, który nie płaci alimentów, dodatkowo również w żaden sposób nie wspiera swoich dzieci choćby właśnie przy okazji rozpoczęcia roku szkolonego, informuje o tym aż 98 proc. osób. Nieliczny odsetek tych, którzy otrzymują jakąś pomoc najczęściej wymieniają przybory szkolne, sporadycznie gotówkę.

Granicę pomiędzy tymi, którzy wychowują dzieci bez finansowego wsparcia drugiego rodzica, a nie płacącymi na swoje potomstwo, w zdecydowanej większości wytycza płeć. Jak wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor – 95 proc. dłużników alimentacyjnych to mężczyźni.

Długów i dłużników przybywa

Wcześniej pandemia, a teraz gwałtowny wzrost cen przyczynił się do tego, że znów pojawia się więcej trudności ze ściąganiem alimentów, zauważa to 41 proc. badanych. Przybywa rodziców, którzy nie płacą na swoje dzieci. W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor na koniec lipca było zgłoszonych ponad 267 tys. osób, które nie wywiązują się z płacenia alimentów – to o 13 570 dłużników więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Ich zaległości z tego tytułu sięgają prawie 11,8 mld zł – o niemal 1,5 mld zł więcej niż w sierpniu 2021. Obecnie średnia zaległość przypadająca na dłużnika alimentacyjnego wynosi już ponad 44 tys. zł.

 – Poza problemami, jakie przysporzyła osobom ubiegającym się o alimenty pandemia, a teraz galopująca inflacja i drożyzna, która uszczupla portfele wielu Polakom, wzrost statystyk jest też efektem zmian w przepisach i jeszcze większej mobilizacji gmin, które regularnie przekazują dane kolejnych dłużników do prowadzonych przez BIG-i rejestrów. Od grudnia ubiegłego roku gminy, wypłacające za niesolidnych rodziców pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego znów mogą zgłaszać informacje o zaległości alimentacyjnej bez względu na czas powstania zobowiązania. I tak też robią. Od chwili nowelizacji prawa dopisały ponad 301 tys. dłużników niepłacących na swoje dzieci, najwięcej w lipcu tego roku, prawie 62,5 tys. osób – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Warto też przypomnieć, że BIG-i nie wykreślają już informacji gospodarczych o zobowiązaniach alimentacyjnych przekazywanych przez gminy, do czasu aż dług wobec Skarbu Państwa zostanie spłacony. Przed tą zmianą informacje gospodarcze o zobowiązaniach starszych niż 6 lat były usuwane. – To z pewnością może utrudnić życie osobie niepłacącej alimentów, bo prędzej czy później przeszkodzi w zakupach na raty czy podpisaniu umowy abonamentowej – podkreśla Sławomir Grzelczak.

Problemy z alimentami problemem całej Polski

Brak alimentów najbardziej doskwiera opiekunom dzieci z województw mazowieckiego, śląskiego i pomorskiego, w każdym z nich długi przekraczają miliard złotych i tu też zamieszkuje najwięcej dłużników alimentacyjnych. Z kolei średni dług na osobę najwyższy jest w woj. kujawsko-pomorskim i wynosi 49 348 zł.

Stosunkowo najlepiej sytuacja z dłużnikami alimentacyjnymi wygląda w woj. opolskim.

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor

Źródło: media.big.pl

50. raport o dokumentach infoDOK – maleje liczba prób wyłudzeń kredytów

W ostatnim kwartale baza Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE wzrosła o 37.112 szt. – to niemal dokładnie tyle samo, jak rok temu w analogicznym okresie (37.190 szt.). Statystycznie do bazy trafiało 408 szt. dziennie. Obecnie w bazie międzybankowego Systemu DZ jest ponad 2,2 miliona danych o zagubionych lub skradzionych dokumentach tożsamości.

W okresie kwiecień-czerwiec 2022 r. odnotowano 1.806 prób wyłudzeń na łączną kwotę 54,4 mln zł. W ostatnich kwartałach widać wyraźną tendencję spadkową w liczbie takich przypadków oraz znaczący spadek kwot. Na ten ostatni parametr największy wpływ miała niewielka liczba prób wyłudzeń na znaczące kwoty przekraczające milion złotych (jedynie 3 przypadki) z czego ta największa dotyczyła 1,3 mln. zł (woj. lubuskie).

Przedstawiamy dziś Państwu jubileuszowy, 50. Raport o dokumentach infoDOK – niemal 13 lat temu, przygotowując pierwsze wydanie nie przypuszczaliśmy, że publikacja będzie kontynuowana aż tak długo. Serdecznie dziękujemy czytelnikom, że nadal chcą tej tematyce poświęcać swój cenny czas! Tym bardziej cieszy nas fakt, że sytuacja, jaką pokazują dane z ostatnich miesiącach poprawiła się – zauważalnie wzrosła liczba zastrzeganych dokumentów, spadła liczba prób wyłudzeń kredytów z jednoczesną stabilizacją łącznej kwoty, jaką próbowano wyłudzić na jednym z najniższych poziomach w historii – powiedział Grzegorz Kondek, Koordynator Kampanii Informacyjnej Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE.

Od lat apelujemy, aby szeroko pojęte kwestie bezpieczeństwa były jednymi z priorytetów każdego obywatela. W kontekście ochrony tożsamości oraz bezpieczeństwa środków na kontach bankowych, o czym  szeroko informujemy m.in. w ramach Kampanii Informacyjnej Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE oraz innych sektorowych projektach i programach edukacyjnych, nadal zdarzają się niestety elementarne błędy i bardzo niebezpieczne zachowania. Przykładem niech będzie sytuacja opisana w dzisiejszym raporcie infoDOK, gdzie doszło do kradzieży portfela z kartą płatniczą, na której naklejona była kartka z numerem PIN. Zachęcamy każdego do lektury tego raportu oraz innych opracowań Związku Banków Polskich i regularnego poszerzania wiedzy w tym zakresie – powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich.

Raport infoDOK jest dostępny na stronie www.DokumentyZastrzezone.pl

***

Związek Banków Polskich – wspólnie z Policją i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji – rekomendują, aby zawsze w sytuacji utraty dokumentów tożsamości jak najszybciej zastrzec je w banku – także, gdy dokumenty utraci osoba, która nie korzysta i nigdy nie korzystała z usług bankowych. Krótka instrukcja, co trzeba zrobić:

1. Zastrzeżenie w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – w swoim banku lub w dowolnym banku przyjmującym zastrzeżenia także od osób niebędących jego klientami. Można to zrobić osobiście w oddziale bankowym. Część banków przyjmuje zastrzeżenia również telefonicznie, pod numerem +48 828 828 828 (tylko od własnych klientów, po zdalnej weryfikacji tożsamości). Można także skorzystać z konta na stronie www.bik.pl (tylko w sytuacji, gdy ktoś miał tam założone wcześniej konto na utracony dokument).

2. Powiadomienie Policji – w przypadku, jeżeli dokumenty utracono w wyniku kradzieży.

3. Zawiadomienie najbliższego organu gminy lub placówki konsularnej i wyrobienie nowego dokumentu – informacje dotyczące konieczności zawiadomienia organu gminy o utracie dokumentu, znajdują się na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Warto pamiętać, że trzeba zastrzegać nie tylko dokumenty tożsamości, ale także utracone karty bankowe. W Polce jest ich ponad 30 mln. Najłatwiej i najszybciej jest wykorzystać uniwersalny, międzybankowy System Zastrzegania Kart, dostępny pod numerem tel. (+48) 828 828 828: Wiele banków – Jeden uniwersalny numer. System działa na całym świecie, w systemie 24/7.

***

System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE Związku Banków Polskich to ogólnopolska baza milionów skradzionych i zagubionych dokumentów. Chroni przed wyłudzeniami z użyciem cudzej tożsamości. Zastrzegać dokumenty powinni wszyscy – nie tylko klienci banków. To najważniejszy krok, który trzeba natychmiast zrobić, gdy utracimy np. dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. W kilka minut dane trafiają do wszystkich banków, operatorów telefonii komórkowych oraz tysięcy innych firm korzystających z systemu.

Najnowsze wydanie cyklicznego Raportu o dokumentach infoDOK znajduje się zawsze na stronie: www.DokumentyZastrzezone.pl

SCORE HUNTER – ZNAMY ZWYCIĘZCÓW X EDYCJI!

 
 

Najlepsze wyniki X edycji osiągnęli:

 
  1. Karol Feliński – Zachodniopomorska Szkoła Biznesu w Szczecinie

  2. Paulina Mróz – Politechnika Świętokrzyska

  3. Michał Sobieraj – Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

  4. Patrycja Zioło – Uniwersytet Jagielloński

  5. Weronika Górecka – Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

  6. Klaudia Filipiec – Uniwersytet Jagielloński

  7. Julia Sachajczuk – Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

  8. Marcin Nowakowski – Politechnika Świętokrzyska

  9. Katarzyna Nowak – Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

  10. Małgorzata Rudewicz – Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku

 

Serdecznie gratulujemy!