Stanowisko SGH i BIK w sprawie rozważnego i odpowiedzialnego korzystania z opcji „Kup teraz, zapłać później”

Płatności odroczone to po prostu forma kredytowania, która może wpłynąć na historię kredytową konsumenta. Warto do niej podchodzić ostrożnie i uważać, aby nie wpaść w pętlę zadłużenia, co już zdarza się Amerykanom, Brytyjczykom czy Australijczykom.

Część płatności odroczonych, które nie zostały w całości zapłacone w okresie bezodsetkowym, wynoszącym zazwyczaj 30 dni, przekształca się w kredyt ratalny. Według danych BIK, w zeszłym roku liczba kredytów ratalnych wzrosła o 1/3, właśnie w rezultacie rosnącego wykorzystania BNPL. BIK przewiduje na 2023 r. dalszy wzrost liczby kredytów ratalnych jak również ich wartości, m.in. dzięki otwarciu się klientów na zakupy, które można zrealizować dziś, mimo płatności za miesiąc.

– Zakup towarów z zastosowaniem późniejszego terminu płatności na niektórych rynkach zagranicznych stanowi już ponad połowę transakcji zakupowych online. „Buy Now, Pay Later”, czyli metoda finansowania zakupów w sieci, od kilku lat zdobywa coraz większą popularność także w Polsce, jak wskazują badania, skorzystało z niej 15 proc. polskich klientów, kupujących online. Aż jedna piąta z nich wykorzystuje tę metodę, by zamawiać więcej produktów – zwraca uwagę dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Formuła „Kup teraz, zapłać później” stwarza konsumentom komfort kupowania. Potwierdza to co druga osoba, korzystająca z możliwości sprawdzenia towaru w domu, bez potrzeby płacenia za niego od razu. Dla co piątej jest to okazja by kupić więcej, wynika z badań wśród polskich konsumentów. Doświadczenia na rynkach zagranicznych wskazują, że choć zainteresowanie płatnościami odroczonymi widać w każdej grupie wiekowej, to w najwyższym stopniu sięgają po nie młodsi konsumenci, a więc z potencjalnie najmniejszym doświadczeniem w zarządzaniu budżetem domowym.

I zwykle jeszcze bez widocznej w BIK historii kredytowej. BNPL może okazać się dla nich dobrą sposobnością, aby taką pozytywną historię kredytową zbudować. O ile podejdą do tego rodzaju zakupów z rozwagą – wyjaśnia dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK.

Trzeba pamiętać, że odroczenie płatności to forma finansowania zakupu, która tworzy zobowiązanie po stronie konsumenta. Po pierwszym darmowym okresie bezodsetkowym klient może zdecydować o zamianie zobowiązania na kredyt ratalny. Niestety, nie wszyscy mają  świadomość, że de facto stają się wówczas kredytobiorcami. Jeśli do braku tej świadomości dochodzi duża liczba transakcji BNPL, a zakupy mają też charakter impulsywny, łatwo stracić panowanie nad sytuacją. Uczulałbym, zwłaszcza osoby młode, które dopiero budują finansowe doświadczenie, by skrzętnie kalkulowały swoje możliwości, pilnowały wydatków i monitorowały zobowiązania. Bo nawet nisko kwotowe produkty, komfortowe w używaniu, muszą być zawsze odpowiedzialnie traktowane w spłacie, szczególnie, że mogą mieć wpływ na historię kredytową w BIK, sprawdzaną przez banki w procesie udzielania finansowania. Informacje z innych krajów sygnalizują już zresztą, że nieodpowiedzialne korzystanie z odroczonych płatności wpędziło część klientów w pętlę zadłużenia – ostrzega dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK.

Jak wynika z badań konsumenckich w Stanach Zjednoczonych, na dziesięciu klientów opcji „kup teraz, zapłać później” sześciu udaje się zdążyć w wyznaczonym bezkosztowym terminie. Reszta rozkłada zobowiązania na  raty i jedna piąta spłaca je kartą kredytową. Z kolei w Wielkiej Brytanii więcej niż co dziesiąty amator BNPL sięga po tę opcję, nie tylko dlatego, że brakowało mu w danej chwili pieniędzy, ale dlatego, że miał już zaległości z tytułu innych zobowiązań. W Australii jeden na czternastu klientów powiedział, że spłata raty spowodowała konieczność ograniczenia podstawowych wydatków. Przykład Australijczyków pokazuje też jak ważne jest dopilnowanie terminów. Aż 21 proc. mieszkańców antypodów zdarzyło się w ciągu 12 miesięcy po prostu przegapić płatność[1].

Rektor Szkoły Głównej Handlowej, której misją jest kształtowanie dojrzałych postaw na rynku finansowym, a zatem m.in. bezpieczeństwo finansowe konsumentów, wspólnie z prezesem BIK apelują, by roztropnie korzystać z nowych, a zwłaszcza tak łatwo dostępnych form finansowania.

– Zwracamy uwagę na ryzyko nadmiernej konsumpcji oraz możliwe konsekwencje ekonomiczne. Dlatego jako wiodąca uczelnia ekonomiczna wspólnie z BIK – instytucją wspierającą równowagę i bezpieczeństwo sektora finansowego i jego klientów, czujemy się w obowiązku kształtować wiedzę oraz świadomość konsumentów w zakresie odpowiedzialności finansowej – mówi prof. SGH Piotr Wachowiak.

W tekście wykorzystane zostały fragmenty badania opinii, pt. „Płatność odroczona wśród konsumentów w Polsce”, przeprowadzone na zlecenie Biura Informacji Kredytowej S.A., przez firmę Quality Watch, na reprezentatywnej grupie N=1064, w wieku 18+, w listopadzie 2022 r.

[1] Źródła: https://thepaypers.com/expert-opinion/buy-now-pay-later-series-ii-regulations-and-risks–1249259; https://files.consumerfinance.gov/f/documents/cfpb_buy-now-pay-later-market-trends-consumer-impacts_report_2022-09.pdf; Statista presents: Webinar, Buy Now, Pay Later, 20.10.2022 r.

Źródło: https://media.bik.pl

Czy ferie pomogą turystyce wyjść z długów?

Hotelarstwo zmniejszyło zaległe zobowiązania o 4,5 proc. (prawie 49 mln zł) do nieco ponad 1 mld zł, ale już turystyka o 31 proc. (34 mln zł) do 77,2 mln zł. W branży noclegowej, pomimo spadku zaległych zobowiązań nadal jednak widać wzrost liczby firm-niesolidnych płatników – o 180 podmiotów do 1 923.

Ponad 1 mld zł zaległości zakwaterowania, to głównie zasługa hoteli, które mają na swoim koncie prawie 872 mln zł, ale też dzięki nim doszło do korzystnej zmiany w łącznym poziomie zaległości tego sektora,  w  hotelach jest mniej długów w porównaniu z zeszłym rokiem o 106,2 mln zł, czyli 11 proc. Problemy z płatnościami są tu jednak częste, bo dotyczą 8 proc. hotelarskich biznesów, co oznacza, że ryzyko zawarcia umowy z firmą mającą problemy finansowe jest tu dość wysokie.

Branża turystyczna, obraz niejednoznaczny

Z kolei obraz zmian w branży turystycznej, pomimo ogólnego znaczącego spadku kwoty zaległości oraz liczby dłużników (o 28 firm do 915) nie przedstawia się jednoznacznie pozytywnie.

Działalność  agentów turystycznych i Działalność pośredników turystycznych, mimo drobnego spadku liczby dłużników odnotowała wzrost zadłużenia – odpowiednio o 7 proc. (1,3 mln zł) do 20,7 mln zł i o 74 proc. (3,3 mln zł) do 7,8 mln zł.

W rezultacie udział firm z problemami wśród pośredników turystycznych wynosi 8 proc. i jest najwyższy wśród reprezentantów tej branży.

„Najważniejsze jest teraz to, aby mimo kryzysowego tła gospodarczego, obie branże turystyczna i hotelarska utrzymały trend spadkowy jeśli chodzi o zaległe zobowiązania widoczne w naszych bazach” – wskazuje Sławomir Grzelczak, Prezes BIG InfoMonitor.

Jak bardzo ferie pomogą branży hotelarskiej i turystycznej?

Z 26 proc. Polaków, którzy wybierają się w tym roku na zimowe wakacje gros stawia na wypoczynek w kraju zorganizowany we własnym zakresie (43 proc.). Wyjazd w Polskę za pośrednictwem biura podróży planuje mniej niż co czwarty (23 proc.) z turystów, a w zimowy zagraniczny wyjazd organizowany z tour operatorem celuje 17 proc. badanych. 23 proc. tegorocznych zimowych urlopowiczów wyjedzie zagranicę samodzielnie.

„Niestety, gdy perspektywy napływu gości kurczą się, a koszty działalności rosną, przekłada się to na dalszy wzrost cen usług. Tym bardziej, że dużą część kosztów stanowią koszty stałe. Tylko we wrześniu ubiegłego roku w porównaniu do września 2021 roku stawki za noclegi wzrosły w 86 proc. hoteli. Zmiany cen usług turystycznych i hotelarskich często  nie rekompensują w pełni wzrostu kosztów prowadzonej działalności, ale mogą mocno ograniczyć dostępność tych usług dla wielu klientów” – mówi prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk BIG InfoMonitor (Grupa BIK) i przestrzega:

„Od lata zeszłego roku, wynagrodzenia realne spadają, co wprost przekłada się na możliwości zakupowe Polaków. W konsekwencji może, ale nie musi odbić się to na przyroście zaległego zadłużenia zarówno hotelarzy jak i tour operatorów”.

Źródło: https://bank.pl/czy-ferie-pomoga-turystyce-wyjsc-z-dlugow/

Zapraszamy do udziału w 11 edycji Konkursu FINSIM – Liga Akademicka

FINSIM Liga Akademicka to nauka przez doświadczenie – uczestnicy zdobywają umiejętności potrzebne w pracy zawodowej, podejmując decyzje jako członkowie zarządu banku.

Zespoły składające się ze Studentów tworzą zarządy wirtualnych banków, które działają w zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym, symulowanym przez program komputerowy.  FINSIM łączy ponad 20-letnie doświadczenia z wykorzystaniem symulacji opracowanej na Uniwersytecie Stanford, a także nowej symulacji opracowanej z partnerem zagranicznym ITCB Hungary, która odpowiada najnowszym wymaganiom regulacyjnym w Europie.

Dotychczas odbyło się 10 edycji konkursu w których udział wzięło 1039 studentów, podzielonych na 218 zespołów z 43 uczelni z całej Polski.

Konkurs daje niepowtarzalną szansę szerszego spojrzenia na proces zarządzania bankiem komercyjnym oraz całą gamę ryzyk, z którymi współczesne banki mają na co dzień do czynienia. Jedną z najczęściej podkreślanych zalet jest całościowe spojrzenie na bank z pozycji członka Zarządu Banku, niedostępne nie tylko dla studentów, ale nawet dla większości pracowników banków. Tak jak w przypadku prawdziwych banków, zespoły przez cały czas trwania gry muszą analizować swoje decyzje pod kątem ich wpływu na nadzorcze miary ryzyka, oceniać poziom zapotrzebowania na kapitał i szukać jak najbardziej efektywnych metod jego pozyskiwania.



JAK ZAGRAĆ?
Zbierz 5-osobowy zespół ze wskazaniem Lidera
Wejdź na stronę http://liga.finsim.pl/ i pobierz formularz zgłoszenia
Wypełnij formularz i prześlij w formie elektronicznej na adres mskwarska@wib.org.pl
Rekrutacja zespołów odbywa się do 15 grudnia 2022 r.

Szczegóły:

http://liga.finsim.pl/

Zadłużenie generacji Z spada, ale trend może się nie utrzymać. Młodych już dosięgnęła inflacja

Polska studentami stoi. Według danych GUS, pod koniec 2021 r., w krajowych uczelniach kształciło się ponad 1,2 mln osób[1]. To ponad połowa wszystkich Polaków między 19 a 24 r.ż.[2]. Znakomitą większość żaków, od niepobierających nauki rówieśników, odróżnia brak możliwości podjęcia pełnoetatowej pracy, a to może negatywnie wpłynąć na ich sytuację finansową. A jak ona wygląda? Z Raportu InfoDług przygotowanego na podstawie danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK wynika, że suma zaległych zobowiązań Polaków w wieku od 18 do 24 lat wyniosła po pierwszym półroczu 2022 ponad 853 mln zł. To nieco mniej niż pod koniec roku ubiegłego, gdy suma ta oscylowała w granicach 900 mln zł i zdecydowanie mniej niż przed pandemią, bo w marcu 2020 r. przeterminowane zadłużenie wynosiło 1,2 mld zł. To, czy ta tendencja się utrzyma, może budzić jednak wątpliwości. Dlaczego? Z publikacji „Portfel Studenta 2022” – przygotowanej przez Fundację „Warszawski Instytut Bankowości” i Związek Banków Polskich – wynika, że średnie miesięczne wydatki polskiego studenta wciąż rosną i wynoszą teraz około 3 177 zł. Dla porównania, przed rokiem było to 2 740 zł, a przed dwoma laty – 2 652 zł. W efekcie, więcej niż co trzeci respondent (38 proc.) zadeklarował pogorszenie swojej sytuacji finansowej i materialnej [3].

Potwierdzają to wyniki badania przeprowadzonego przez Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Wynika z niego, że co trzeci (34 proc.) ankietowany w wieku od 18-24 lat nie ma w tej chwili oszczędności (min. 3 wynagrodzenia) i taki stan rzeczy utrzymuje się już od pół roku. Co piąty (21 proc.) zabezpieczenie finansowe posiadał, ale stracił je w ciągu ostatnich 6 miesięcy[4]. – Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że rezerwy zostały przeznaczone na codzienne wydatki, które są w tej chwili nieporównywalnie wyższe niż przed kilkoma miesiącami. Młodzi-dorośli – bez względu na to, czy już pracują, czy jeszcze się uczą – mogą niedługo znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Ci aktywni zawodowo dopiero wchodzą na rynek pracy, ich wynagrodzenia często nie są wysokie i nie wystarczają na pokrycie wszystkich potrzeb. Ci studiujący mogą natomiast pracować wyłącznie dorywczo, a przy tym nie zawsze mają możliwość skorzystać ze wsparcia rodziców czy dziadków, którzy również mierzą się z konsekwencjami kryzysu – mówi Sławomir Grzelczak, Prezes BIG InfoMonitor.

Zobowiązań najczęściej nie spłacają młodzi mężczyźni, a rekordzista ma ponad 700 tys. zł długu

– Pandemia oraz jej konsekwencje, tj. twardy lockdown i nauka zdalna, bez wątpienia przysłużyły się portfelom młodych osób. Powrót do domów rodzinnych i korzystanie z gościnności rodziców sprawiły, że wielu studentom odpadła spora część kosztów związanych z samodzielnym utrzymaniem – czynsz, codzienne zakupy. Analizując zgromadzone przez nas dane, możemy zauważyć, że w latach 2018-2020 ich zaległości zwiększały się dwa razy szybciej niż ogółu społeczeństwa, a od marca 2020 systematycznie spadają – dodaje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

O spłaceniu długu zdecydowanie częściej zapominają młodzi mężczyźni. W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK widnieje bowiem 77 006 panów (zaległość – 520 mln zł) i 47 638 pań (zaległość – 333 mln zł) między 18 a 24 r.ż.

Najbardziej zadłużeni w tej kategorii wiekowej są mieszkańcy woj. śląskiego. Łącznie mają niemal 118 mln zł nieuregulowanych płatności. Stąd pochodzi także rekordzista. 21-latek zalega bankom i instytucjom finansowym na ponad 708 tys. zł. Kolejne miejsca zajmują zameldowani w województwach mazowieckim (111 mln zł) i dolnośląskim (93 mln zł). Najmniej niespłaconych długów mają natomiast osoby z woj. świętokrzyskiego (15 mln zł). Najwyższe średnie zaległe zadłużenie obserwujemy w woj. wielkopolskim (7 502 zł), a najniższe w lubelskim (5 430 zł).

Alimenty, rachunki, czynsz – z tymi płatnościami młodzi mają największy problem

Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że największy udział w łącznej kwocie zaległego zadłużenia młodych-dorosłych mają zaległości pozakredytowe. Łączna kwota zaległych zobowiązań takich jak bieżące rachunki, czynsz czy alimenty, wynosi bowiem ponad 464 mln zł. To średnio 4853 zł na osobę. Jeżeli pod uwagę weźmiemy tylko niezapłacone w terminie alimenty, średnia wyniesie już 9811 zł. W przypadku mandatów za jazdę bez biletu będzie to 295 zł, a rachunków telekomunikacyjnych – 3378 zł. Więcej tego typu zaległości mają zdecydowanie mężczyźni. W Rejestrze widnieje ich niemal 60 tys. i mają oni ponad 278 mln zł zaległych zobowiązań pozakredytowych. Dla porównania, kobiet jest tylko 36 tys., a suma ich zadłużenia nie przekracza 186 mln zł.

Mimo, że w przypadku zobowiązań kredytowych łączna kwota zaległych długów jest nieco mniejsza, bo nie przekracza 389 mln zł, to średnie zadłużenie na osobę jest wyższe i wynosi 6 tys. zł. To oczywiste z uwagi na fakt, że kwoty rat są w przeważającej większości dużo wyższe niż bieżące rachunki. Średnia wartość zaległego długu to aż 57 tys. zł w przypadku kredytu mieszkaniowego i 6 tys. zł w przypadku konsumpcyjnego. Również tutaj przewagę mają mężczyźni. Niesolidnych dłużników jest 37 tys., a dłużniczek – 25 tys.

Źródło: media.big.pl

WYKŁAD: System Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami 

Centrum AMRON to profesjonalny ośrodek analityczno-badawczy specjalizujący się w zagadnieniach związanych z rynkiem nieruchomości, działający w ramach struktury organizacyjnej Centrum Prawa Bankowego i Informacji Sp. z o.o.

Centrum AMRON zostało powołane do obsługi i rozwoju Systemu Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami – jedynej w Polsce ogólnopolskiej bazy danych o cenach i wartościach nieruchomości wyposażonej w zaawansowane funkcjonalności raportujące i analityczne.

Więcej informacji na www.amron.pl

W ramach współpracy z Centrum AMRON realizowany jest wykład:

SYSTEM ANALIZ I MONITOROWANIA RYNKU OBROTU NIERUCHOMOŚCIAMI

Wykład wprowadza w tematykę Systemu Analiz i Monitorowania Rynku Obrotu Nieruchomościami czyli ogólnopolską bazę danych o cenach i wartościach nieruchomości, wyposażoną w funkcjonalności analityczne i statystyczne.

WYKŁAD: Systemy Wymiany Informacji Związku Banków Polskich

Związek Banków Polskich powstał w 1991 roku. Jest dobrowolnym zrzeszeniem banków, których działalność operacyjna odbywa się na terenie Polski. ZBP wydaje opinie i ekspertyzy dla różnych organów, w tym państwowych, stając się rzecznikiem polskich banków. Do zadań ZBP należy również tworzenie, we współpracy z bankami, odpowiedniego środowiska prawnego, technologicznego i finansowego na rzecz prowadzonych rozliczeń i operacji międzybankowych.

ZBP odpowiada także za edukację w zakresie bankowości, tworzy rejestr stanowisk bankowych i określa uprawnienia, jakie powinien posiadać pracownik sektora bankowego. Gromadzi także dane o klientach-dłużnikach na podstawie danych pochodzących z banków. Rejestr ten znany jest jako Bankowy Rejestr Dłużników lub Bankowy Rejestr Niesolidnych Klientów.

Więcej informacji na www.zbp.pl

W ramach współpracy z ZBP realizowany jest wykład:

SYSTEMY WYMIANY INFORMACJI ZWIĄZKU BANKÓW POLSKICH

Wykład wprowadza w tematykę funkcjonowania Bankowych Systemów Wymiany Informacji i ich wspólnych działań na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa obrotu gospodarczego oraz ochrony interesów banków i ich klientów.

WYKŁAD: Korzystanie z informacji gospodarczej przewagą konkurencyjną firm

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A. (BIG InfoMonitor), prowadzi Rejestr Dłużników i zgodnie z Ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm (informacje negatywne) oraz informacje o zobowiązaniach płaconych w terminie (informacje pozytywne).

Jako jedyne biuro umożliwia również dostęp do baz danych Biura Informacji Kredytowej i Związku Banków Polskich, dzięki czemu stanowi platformę wymiany informacji pomiędzy sektorem bankowym i pozostałymi sektorami gospodarki. Wpisanie dłużnika do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oznacza, że o przeterminowanym zadłużeniu dowiedzą się banki i inne podmioty korzystające z baz BIG-u. Osoba lub firma zadłużona i wpisana do Rejestru Dłużników może spotkać się z odmową udzielenia kredytu, pożyczki, zakupów ratalnych, usług abonamentowych i innych.

BIG InfoMonitor jest częścią Grupy BIK.

Więcej informacji na www.big.pl

W ramach współpracy z BIG nfoMonitor  realizowany jest wykład:

KORZYSTANIE Z INFORMACJI GOSPODARCZEJ PRZEWAGĄ KONKURENCYJNĄ FIRM

Wykład wprowadza w tematykę znaczenia wymiany informacji gospodarczych dla konsumentów i przedsiębiorców. Wyjaśnia na jakich zasadach działają Biura Informacji Gospodarczej, jakie narzędzia udostępniają do weryfikowania wiarygodności płatniczej klientów i kontrahentów, a także jakie są sposoby wsparcia tych grupy w odzyskiwaniu zaległych należności finansowych.

WYKŁAD: Wiarygodność finansowa – co możesz zyskać?

Biuro Informacji Kredytowej to największy w kraju zbiór danych o klientach indywidualnych i przedsiębiorcach, także w obszarze pożyczek pozabankowych. Posiada w swojej bazie informacje o ponad 150 mln rachunków należących do 25 mln klientów indywidualnych oraz informacje o historii kredytowej łącznie ponad 1,4 mln firm, rolników i innych podmiotów, w tym o ponad  840 tys. mikroprzedsiębiorców.

Biuro Informacji Kredytowej zostało utworzone w 1997 r. przez banki i Związek Banków Polskich na podstawie art. 105 ust. 4 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe.

W skład Grupy BIK wchodzą Biuro Informacji Kredytowej S.A. i Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A. oraz Digital Fingerprints S.A.

Więcej informacji na www.bik.pl

W ramach współpracy z BIK realizowany jest wykład:

WIARYGODNOŚĆ FINANSOWA – CO MOŻESZ ZYSKAĆ?

Wykład wprowadza w tematykę minimalizowania ryzyka kredytowego, zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony obrotu pieniężnego oraz zapobiegania nadmiernemu zadłużeniu. W ramach wykładu prezentowana jest platforma edukacyjna Score Hunter.

W trakcie zajęć prezentowane są praktyczne porady:

  • w jaki sposób budować wiarygodność finansową,
  • jakie korzyści płyną z posiadania pozytywnej historii kredytowej,
  • w jaki sposób funkcjonuje Biuro Informacji Kredytowej,
  • jakie zagrożenia niesie ze sobą kradzież bądź utrata dokumentów tożsamości lub nieostrożność w cyberprzestrzeni,
  • jak wykorzystać platformę SCORE HUNTER do nauki budowania wiarygodności finansowej.

SCORE HUNTER to innowacyjna platforma edukacyjna wykorzystująca elementy grywalizacji, przygotowana przez Biuro Informacji Kredytowej. Skierowana jest do każdego, kto miał jakiekolwiek zobowiązanie kredytowe lub zamierza skorzystać z kredytu lub pożyczki. Każdy, kto zdecyduje się zarejestrować i zagrać na www.scorehunter.edu.pl ma szansę podnieść poziom wiedzy i umiejętności z zakresu budowania wiarygodności finansowej. Dodatkowo aktywny uczestnik platformy grywalizacyjnej dowie się czym jest scoring, jak chronić własne dane osobowe, zastrzec zgubiony dowód osobisty i uniknąć konsekwencji wyłudzenia kredytu na swoją tożsamość. Dodatkowo zdobyte na platformie punkty można wymienić na nagrody.

Wejdź do gry już teraz!

www.scorehunter.edu.pl